W powiecie

W powiecie

Specjalność Rady Powiatu?

       Koniec miesiąca to jak zwykle czas podejmowania decyzji i uchwał przez samorządowców. Radni Powiatu zbiorą się w dniu 30 maja 2012 roku i patrząc na porządek obrad należy przypuszczać, że będzie to posiedzenie nie mniej czasochłonne i burzliwe, jak wszystkie poprzednie. Czy bardziej owocne, to się okaże. Mnie w szczególności zainteresowały dwie sprawy, z którymi zmierzy się koalicja i opozycja. Jedną z nich jest podjęcie uchwały w sprawie uzupełnienia składu osobowego Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu a drugą podjęcie uchwały w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla Starosty Wschowskiego. 

       Z pozoru niby nic takiego. Na pierwszy rzut oka można by nawet pomyśleć, że to jakiś objaw nadchodzących zmian, może pierwszych kroków do porozumienia między koalicją a opozycją, która doprowadzi do nowych, historycznych paktów pokojowych między dwiema zwaśnionymi grupami. Jednak raczej to jeszcze nie ten czas, bo projekt uchwały o uzupełnienie składu Komisji Rewizyjnej jest przygotowany przez Zarząd, ale został wymuszony nakazem wydanym przez Wydział Nadzoru i Kontroli Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. A decyzja organu nadzoru jest wynikiem podjętych działań opozycji. W myśl ustawy z dn. 5 czerwca 1998 o samorządzie powiatowym Komisja Rewizyjna to jedyna jaką w samorządzie należy powołać obowiązkowo. Ustawa reguluje (art.16 ust.2) także zasady funkcjonowania Komisji Rewizyjnej i określa jej skład. Liczba członków Komisji musi równać się liczbie istniejących klubów radnych, przy czym członkami nie mogą być radni pełniący funkcje określone w art.14 ust.1 tejże ustawy oraz radni będący członkami zarządu.

       Rada Powiatu w lutym 2011 roku powołała taką Komisję, ale wybrano wówczas tylko dwóch członków - radnego Stanisława Dziubatego, deklarującego, że nie należy do żadnego klubu i radnego Mariana Kulusa reprezentującego klub ,,Razem w przyszłość”. Zatem Komisja istnieje i działa, ale nie spełnia wymogów ustawowych, bo brak jest w niej przedstawicieli pozostałych klubów. A w tak nielicznej radzie są jeszcze trzy kluby, w każdym po trzech radnych, w tym dwa opozycyjne - ,,Zwyczajni razem” (Leona Żukowskiego) i ,,Forum Wspólnota Samorządowa” (Marka Kraśnego). Wydawałoby się, że nic prostszego jak uzupełnić skład Komisji i problem zostanie rozwiązany, uchwała z lutego 2011 roku naprawiona a kolejne naruszenie prawa pójdzie w niepamięć. To jednak nie jest takie proste i jednoznaczne. Kiedy przewodniczący rady i radni koalicji nie zrobili nic, aby zmienić ten stan, może nawet nie widzieli nic nagannego w funkcjonowaniu dwuosobowej Komisji Rewizyjnej, wtedy radni opozycji (w lutym 2012) wystąpili do wojewody lubuskiego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności wspomnianej uchwały. Tu muszę dodać, że radni opozycyjni odmówili zgłoszenia swoich przedstawicieli do pracy w Komisji Rewizyjnej uzasadniając, że powodem: ,,było i jest w dalszym ciągu nagminne naruszanie prawa przez organ stanowiący powiatu, skutkujące uchylaniem uchwał przez organ nadzorczy oraz niezgodny z prawem statut powiatu” - o czym również napisali w uzasadnieniu wniosku o stwierdzenie nieważności uchwały.

       Przepisy ustawy o samorządzie powiatowym (art.82) nie pozwalają na uchylenie uchwały przez organ nadzorczy po upływie roku od jej uchwalenia, ale jeżeli istnieją przesłanki do stwierdzenia nieważności takiego aktu, to sprawę kieruje do sąd administracyjnego. W wyniku wszczęcia postępowania, Wydział Nadzoru i Kontroli Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego stwierdził w piśmie z dn. 13 kwietnia 2012 roku, że: ,,Podejmując przedmiotową uchwałę Rada istotnie naruszyła art.16 ust.2 ustawy o samorządzie powiatowym”. A dalej czytamy: ,,Z uwagi na powyższe organ nadzoru wezwał Radę Powiatu do usunięcia naruszenia prawa w terminie do 18 maja br.” Tu się sprawa komplikuje, bo naruszenie prawa nie zostało naprawione w wyznaczonym terminie. Oznacza to, że powyższe pismo organu nadzoru ,,Po bezskutecznym upływie tego terminu organ nadzoru (…) skieruje do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wlkp. skargę na przedmiotowy akt z wnioskiem o orzeczenie niezgodności uchwały z prawem”. Wszystko wskazuje na to, że i tą sprawą zajmie się sąd a Komisja Rewizyjna w Radzie dalej będzie funkcjonowała wbrew prawu ustawowemu. Zastanawiam się nad tym, co spowodowało, że nie zastosowano się do zaleceń organu nadzoru?  Dlaczego przewodniczący rady i zarząd próbują naprawić błędne decyzje po upływie wyznaczonego terminu? Może brak czasu, może zwykłe lenistwo, a może kolejny dowód na to, że nie mają zamiaru w jakiejkolwiek sprawie przyznać racji opozycji i uznać jej działań za zasadne. A może przygotowując projekt takiej uchwały na koniec maja liczą na pojednanie, na to, że opozycja w trybie pilnym wycofa swój wniosek, pokornie będzie prosić organ nadzoru o inną decyzję? Moim zdaniem są to próby omijania i naciągania prawa ustawowego i przekonywanie opinii publicznej, że wszystko jest w należytym porządku a jedynie opozycja się czegoś tam czepia. To kolejny przykład na to, że przewodniczący rady i radni koalicji nie znają ustawy o samorządzie powiatowym i stają się specjalistami od naruszania prawa. Na pewno podczas posiedzenia rady wywiąże się dyskusja na temat proponowanej uchwały, ale wątpię, że skład osobowy Komisji Rewizyjnej zostanie uzupełniony. Być może się mylę, bo wszystko może się zdarzyć, ale jest to prawdopodobny scenariusz.

       Projekt drugiej uchwały, dotyczącej ustalenia wysokości, a właściwie pomniejszenia wynagrodzenia starosty został w całości przygotowany przez opozycję. To właściwie już na starcie oznacza przegraną, ale sądzę, że jest to dobry projekt. W uzasadnieniu odwołano się do trudnej sytuacji finansowej powiatu, do potrzeby zastosowania motywacyjnego systemu wynagrodzenia, wyliczono, jakie oszczędności budżetowe przyniesie taka decyzja, podano kryteria wynagrodzenia starostów zawarte w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 18 marca 2009 roku. Podano proponowaną kwotę wynagrodzenia, która łącznie wynosiłaby około 6700 zł brutto, plus ,,inne świadczenia przewidziane ustawą o pracownikach samorządowych”. Jest to długie i szczegółowe uzasadnienie. Nie liczę na to, że pan Starosta przyjmie ten projekt ze zrozumieniem, bo gdyby tak było, to już wcześniej sam zauważyłby, że jego dotychczasowe wynagrodzenie znacznie przewyższa te, które otrzymują osoby sprawujące taki sam urząd w powiatach większych niż wschowski. Nawet nie wiem czy ten projekt uchwały ma szansę na to, że wszyscy radni będą mieli ochotę zapoznać się z nim i podejmą jakąkolwiek rozsądną i rzeczową dyskusję. Podejrzewam, że nie zostanie przez radnych koalicji przyjęty przychylnie, wywoła niezadowolenie i pewnie da powód do nowej kłótni i słownych przepychanek. Sadzę jednak, że projekt ten jest zasadny i godny uwagi. Tym bardziej, że pan Starosta wraz z Zarządem, powodowani potrzebą szukania oszczędności, przygotowali projekt innej uchwały, której skutkiem będzie utrata zatrudnienia i pozbawienie stałego dochodu przez grupę pracowników tzw. obsługi administracyjnej, finansowej i organizacyjnej jednostek oświatowych podległych Powiatowi.

       Biorąc pod uwagę ilość i jakość spraw przewidzianych w porządku obrad, znając nie tylko sposób, ale i tempo pracy Rady Powiatu, to można się spodziewać nowego rekordu długości posiedzenia. Wykluczyć się nie da, że padnie też rekord kłótni. Z tego powodu, nie chcąc psuć sobie dobrego, majowego nastroju, nie wybieram się na posiedzenie Rady Powiatu ani w charakterze widza, ani społecznego dziennikarza.

Komentarze   

 
#1 agnes 2012-05-31 14:07
Nie zauważyłam na zw.relacji z posiedzenia sesji Rady Powiatu.Być może redaktorzy z zw.też odpuścili sobie ten kabaret.Z innego portalu dowiedziałam się,że obie uchwały przepadły.Tym sposobem rada powiatu dalej -istotnie narusza prawo a pan Starosta pobiera wynagrodzenie przekracajace 10 000 tys zł.
 

Ostatnie komentarze

  • Rafaello diTravelfan
    Hej ! Jestem świeżo po lekturze Twojej barwnej relacji z imprezy Kolory pustynnych ...

    Czytaj więcej...

     
  • www.
    Nie do końca ze wszystkim się zgodzę, ale w gruncie rzeczy dobrze napisane i będę ...

    Czytaj więcej...

     
  • Krystyna
    Brawo Janeczko - są miejsca,gdzie rządzi przyroda, a nie pseudoturyści jakiejkolwiek ...

    Czytaj więcej...

     
  • anastazja
    świetnie autor opisuje swoje wojaże w lutym i ja lecę do Indii i trochę się ...

    Czytaj więcej...

     
  • http://www.
    Bardzo dobrze powiedziane, w wielu kwestiach się zgadzam.

    Czytaj więcej...

Gościmy

Odwiedza nas 7 gości oraz 0 użytkowników.