Czytelnicy donoszą

Czytelnicy donoszą

Nasi Czytelnicy donoszą (uprzejmie)

Mimo naszych usilnych starań by bezkresu.pl było portalem niszowym, czytywanym przez nielicznych, a najlepiej przez nas samych, niestety zdarza się, że zagubiony Czytelnik, przygnany przez nieznane jeszcze fizyce siły, trafia na nasz niszowy portal i jak należało by się tego spodziewać, nie znajduje na nim tego czego szuka. Będąc jednak jednostką przystosowaną do życia w trudnych warunkach również i z tą sytuacją daje sobie radę i ... pisze list do redakcji.

Ponieważ nie wiedzieć dlaczego tego typu sytuacje miewały już miejsce, postanowiliśmy utworzyć dla podobnych desperackich aktów aktywności obywatelskiej osobny dział nazywając go: Nasi Czytelnicy donoszą". Tak Czytelniku, skojarzenie ze słynnym tekstem Sławomira Mrożka jest jak najbardziej na miejscu i dlatego nawet informacje "Uprzejmie donoszę, że mój sąsiad nie donosi" traktować będziemy poważnie.

Od teraz właśnie, w tym miejscu (znajdującym się w menu w dziale BEZKRESU), będziemy prezentować „listy do redakcji” naszych Czytelników, cały czas jednak żyjąc w przeświadczeniu, że ich autorem prawdopodobnie jest jedna i ta sama osoba – nasz wierny i jedyny Czytelnik.

 

 

*** *** ***    *** *** ***   *** *** ***


Wschowa, 15.06.2011

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Proszę poruszyć temat parkingu wokół ratusza. W dniu dzisiejszym o godz. 8.10 nie było wolnego miejsca aby zaparkować samochód. O dziwo w Ratuszu też było pusto...To znaczy, że większa część samochodów to samochody pracowników i mieszkańców. A petent może podreptać z pod fary (gdzie stały dwa samochody).Może trzeba wzorem Danii wprowadzić zegary za szybą i darmowy postój na czas jednej-dwóch godzin dla petentów. A pracownicy niech płacą za parking. BO TO ONI POWINNI STAWAĆ POD FARĄ.

(-) Dariusz

Komentarze   

 
#1 Zbyszek 2011-06-17 08:47
Za mundurem panny sznurem, ryba psuje się do głowy, można by tu jeszcze kilka przysłów przytoczyć. Jednak nie tylko powinniśmy narzekać a wskazywać sposoby, zwłaszcza proste, które małym kosztem mogą zniwelować problem. Dariusz ma rację, że w godzinach urzędowania trudno o miejsce parkingowe. Wracając do przysłów, to tuż przed drzwiami Ratusza jest oznakowane kopertą miejsce gdzie nie wolno parkować, gdyż to miejsce jest dla pojazdu służbowego Burmistrza. Faktycznie mnie to nie dziwi bo trudno sobie wyobrazić, że Burmistrz będzie parkował auto służbowe w miejscach oddalonych od Ratusza. Dlatego kolejny rząd parkingowy można by wydzielić tylko dla petentów Ratusza. Oznaczyć to znakami poziomymi lub pionowymi. Fakt ten ogłosić pracownikom i po kłopocie. Niestety wiem też, że co proste to często trudne do zaakceptowania, zwłaszcza dla urzędników, którzy w swojej pracy często czują się jako wybrańcy. Wszyscy my, petenci to ci, którzy mocą, żądają nie wiadomo czego, po prostu zatruwają im życie. Zabranie części do teraz ich parkingu mogą przyjąć jako zamach na ich "należne im przywileje". Pomimo tego jestem niepoprawnym optymistą i może się uda. Pozdrawiam
 

Ostatnie komentarze

  • Rafaello diTravelfan
    Hej ! Jestem świeżo po lekturze Twojej barwnej relacji z imprezy Kolory pustynnych ...

    Czytaj więcej...

     
  • www.
    Nie do końca ze wszystkim się zgodzę, ale w gruncie rzeczy dobrze napisane i będę ...

    Czytaj więcej...

     
  • Krystyna
    Brawo Janeczko - są miejsca,gdzie rządzi przyroda, a nie pseudoturyści jakiejkolwiek ...

    Czytaj więcej...

     
  • anastazja
    świetnie autor opisuje swoje wojaże w lutym i ja lecę do Indii i trochę się ...

    Czytaj więcej...

     
  • http://www.
    Bardzo dobrze powiedziane, w wielu kwestiach się zgadzam.

    Czytaj więcej...

Gościmy

Odwiedza nas 52 gości oraz 0 użytkowników.