W czwartek 29 listopada br. miałem okazję uczestniczyć w miłej uroczystości . Jej bohaterami było dwóch Karolów. Jeden z nich to Karol Kurpiński, drugi – Karol Muszkieta, który tego pierwszego opisał. Lata zainteresowania osobą muzyka i kompozytora z Włoszakowic zaowocowały książką pt. Kurpiński nasz współczesny. Trudu redakcyjnego przygotowania materiału podjął się Paweł Borowiec, a o finanse na książkę zatroszczył się Stanisław Waligóra, wójt gminy i jednocześnie prezes Towarzystwa Muzycznego im. Karola Kurpińskiego.
Promocja książki odbywała się w pałacu we Włoszakowicach, gdzie jest siedziba Towarzystwa. Zgromadziło się na niej kilkadziesiąt osób, z których znaczny odsetek stanowili koledzy i przyjaciele z różnych etapów życia i aktywności Pana Karola, a także członkowie rodziny.
Uroczystość we Włoszakowicach przypominała benefis. Usadzony w fotelu z dużym oparciem bohater wieczoru poddawany był „testom” na pamięć. Ta nie zawodziła, chociaż – jak mówił Pan Muszkieta stres go ogarnął jak nigdy w życiu. Minął szybko, gdy salwy śmiechu skwitowały pierwszą anegdotę. Potem już kawał gonił kawał, żart gonił za żartem. Znany z dobrego poczucia humoru i długiej aktywności społecznej Karol Muszkieta bawił publiczność prawie dwie godziny.
Spotkanie włoszakowickie gęsto przetykane było występami muzycznymi. Rozpoczął miejscowy chór „Cantilena”, potem goście z Poznania – profesor Zdzisław Nowak ze swoimi uczniami. Wreszcie – Mieczysław Leśniczak z Anną Muszkieta – Sierota, córką Pana Karola.
Po zakończeniu części artystycznej bohater wieczoru został otoczony osobami, które zabiegały o dedykacje. Pełne rozluźnienie i swojska atmosfera nastąpiły przy kawie i ciastkach serwowanych piętro niżej.
Odwiedza nas 40 gości oraz 0 użytkowników.
Czytaj więcej...