We współpracy z zw.pl przygotowywaliśmy nieoficjalne wyniki II tury wyborów we Wschowie. Mamy...
Wschowska władza samorządowa w trybie przyspieszonym wprowadza zmiany, bez których podobno nie da...
Organizacje takie jak firmy czy urzędy powinny ciągle się zmieniać i ewoluować. Jedną z sił...
Bezkompromisowość Krzysztofa Owoca jest od kilku dni testowana przez czytelników jego bloga....
W czasie tegorocznych wyborów samorządowych mieliśmy okazję poznać nie tylko aktywność i poglądy kandydatów...
Kiedy na początku marca pisałam tekst "Bądź odważny, zostań samorządowcem", nie sądziłam, że...
Na początek odpalamy wehikuł czasu i lądujemy 2009-02-26 godzina 11:49, po drugim przetargu na wschowską strefę inwestycji: Zawiedziona jest też opozycja. Jak przyznaje jej lider nie bije braw, bo władzy znów się nie udało. - Choć teoretycznie my powinniśmy się cieszyć - zauważa radny Stanisław Kowalczyk. - Jest jednak inaczej. To miasto ginie, a ludzie coraz bardziej narzekają.
- Straż miejska we Wschowie i Sławie jest niepotrzebna - można przeczytać na forum ,,Gazety Lubuskiej” oraz na innych lokalnych forach. Podobnych komentarzy jest w Internecie coraz więcej. Włodarze z obu miast nie zgadzają się z takimi opiniami. Kto ma więc rację?
W całej Polsce sprawa ta wywołuje dziś sporo dyskusji i opinii, w większości nieprzychylnych. Strażników miejskich pozbyły się do tej pory Stalowa Wola, Zakroczym, Reda, Strzegom i Szczyrk. W wielu innych miastach trwają przymiarki do likwidacji. Czy Wschowa i Sława dołączą do tej listy?
Czytaj więcej: "Straż miejska do likwidacji, szkoda na nich pieniędzy"
Spacerowicze i mieszkańcy Osowej Sieni już w drugiej połowie minionego roku z pewnością zauważyli zmiany wokół pomnika byka Ilona. Dosyć niespodzianie właściciel działki przylegającej do tego miejsca zdecydował się na budowę domu. W ten sposób obiekt dumy wielu wschowian, a na pewno byłych pracowników POHZ Osowa Sień uzyska mimowolną ochronę, a jego „klejnoty” nie będą już bezkarnie malowane. Zmiany w otoczeniu pomnika Ilona są okazją do przypomnienia kontekstu tego miejsca.
Na pana posła Marka Asta nie głosowałam. Nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia, ale jak już został reprezentantem województwa lubuskiego w sejmie to wypadało mi od czasu do czasu śledzić jego dokonania jako parlamentarzysty. Byłam zażenowana, kiedy zobaczyłam naszego przedstawiciela w jednej z ubiegłorocznych relacji z obrad sejmu rozbawionego, skandującego i stukającego rytmicznie w pulpit (niczym głodny rekrut lub zbuntowany więzień) w czasie wystąpienia innego parlamentarzysty (mówiącego o ważnych sprawach).
Czytaj więcej: Nic nie łączy Wschowy z lubuskim oprócz posła Asta?
Odwiedza nas 340 gości oraz 0 użytkowników.
Czytaj więcej...